404345f9cc.jpeg
404345f9cc.jpeg Rozmiar 18 KB |
w wieczór,
wielcy przezroczyści siedzieli
na wzgórzach i tkali
zasłony mroku.
Słońce wylewało resztki złota
na zmęczoną ziemię -
żadnego człowieka
umilkły ptaki,
pustka, cisza.
tylko promienie słońca
rozświetlają mrok...
Ostatnie słońca błyski!
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
Smutno mi, Boże!